Zakładam spodnie i nie chcą się dopiąć. Zakładam ulubioną bluzkę i mi ciasno. To pierwsze spostrzeżenia, że Twoja waga wzrosła. Nie bagatelizuj tego. Wprowadź plan naprawczy. Oto krótka lista trików, które pozwolą Ci wrócić do poprzedniej wagi.

Na nadwagę i otyłość cierpi co drugi człowiek w Polsce. Niestety statystyki pokazują, że przybywa osób z nadwagą i otyłością wśród dzieci w wieku do 14 roku życia. Jesteśmy coraz bardziej świadomi powiazania pomiędzy zdrowym odżywianiem, a zdrowiem, jednak osób z nadwagą, otyłością przybywa. Statystyki mówią, że zjadamy coraz mniej cukru z cukiernicy w postaci białych kryształków i coraz więcej w gotowych produktach.

Kiedy powinniśmy się martwić, że nasza masa ciała jest za duża? Kiedy czujemy się dyskomfortowo, kiedy mamy obniżoną energię, czujemy się ciągle przemęczeni, senni po posiłkach, ciągle szukamy i jemy słodycze i wreszcie kiedy nasze BMI wskazuje wynik powyżej 2,99 kg/m2.

Co to jest BMI?
BMI to skrót od Body Mass Indeks, jest to wskaźnik uznawany za marker określania prawidłowej wagi u dorosłych. Dzieci analizuje się w kontekście siatek centylowych a dorosłych pod kątem BMI. Obliczamy go w bardzo prosty sposób nie wymagający wykorzystania zaawansowanych urządzeń i przyrządów. Wystarczy znać masę ciała w kilogramach i wzrost w metrach. Dzielimy masę ciała przez kwadrat wysokości i gotowe.

Wartość BMI
poniżej 16,00 – wygłodzenie
16,01 – 16,99 – na wychudzenie
17,00 – 18,49 – niedowaga
18,50 – 24,99 – waga prawidłowa
25,00 – 29,99 – nadwaga
30,00 – 34,99 – I stopień otyłości
35,00 – 39,99 – II stopień otyłości
powyżej 40,00 – otyłość skrajna

Pij wodę niegazowaną przed każdym posiłkiem
Nawodnienie organizmu jest bardzo istotne. Udowodniono, że organizm, który nie jest odpowiednio nawodniony potrzebuje większej ilości pokarmu, aby odczuwać sytość. Woda nawadnia układ pokarmowy i przyspiesza przesuwanie się pozostałości pożywienia z poprzedniego posiłku, jeśli takie pozostało. Empirycznie udowodniono, że po wypiciu szklanki wody mniej jemy. Dodatkowo nawodniony organizm nie będzie potrzebował picia podczas spożywania posiłku, co może przyspieszyć trawienie.

Nie jedz między posiłkami
Przy pierwszej wizycie pytam godziny spożywania posiłków. Okazuje się, że bardzo dużo osób je małe ilościowo produkty, ale robi to na tyle często, że wychodzi znacząca ilość kalorii. Często opowiadając na temat odżywiania zapominamy, że jemy lody, ciastka, cukierki. Myślimy: jemy takie małe porcje pożywienia, a wciąż tyjemy. Przy prowadzeniu klientów nie proszę ich o wypisywanie wszystkich spożywanych produktów, ale czasem proszę o wypisywanie tylko produktów, które jedzą poza wyznaczonymi godzinami posiłków. Okazuje się, że dopiero kiedy mają to zrobić zdają sobie sprawę jak często do tej pory to robili. Kiedyś moja klientka weszła do mojego gabinetu ze stwierdzeniem na ustach “Odżywiam się zdrowo, proszę tylko o dopasowanie mojego zdrowego odżywiania do odżywiania męża, który chce zredukować wagę i ułożyć dla nas jednolity jadłospis”. Okazało się, że Pani zjada dużą ilość zdrowych produktów typu owoce i orzechy. Natomiast w wyniku wywiadu okazało się, że je z częstotliwością co pół godziny. Niestety jest to na tyle często, że jej poziom glukozy i insuliny jest na podwyższonym poziomie. utrzymywanie takiego stanu mogłoby doprowadzić jej organizm do zaburzeń związanych z insulinoopornością. Po rozmowie powiedziała “Teraz wiem dlaczego tu jestem”. Organizm już w trakcie jedzenia wchłania glukozę i wydziela insulinę. Po godzinę możemy zaobserwować najwyższe stężenie glukozy w krwi. Po 2 godzinach powinno ono wrócić do poziomu sprzed posiłku. W ślad za wzrostem glukozy następuje wzrost insuliny, który również po 2 godzinach powinien powrócić do poziomu sprzed posiłku. Jedzenie częściej będzie powodowało, że nasz organizm cały czas będzie wykonywał procesy mające na celu wyrównanie poziomu glukozy i insuliny do normy. Warto jeszcze dać czas organizmowi na odpoczynek. Zatem najlepsza ilość godzin, podczas której nie powinniśmy jeść to minimum 3 godziny.

Na początku każdego posiłku zjedz surowe warzywo
Obecnie prowadzi się coraz więcej badań na temat wpływu kolejności spożywanych produktów, a wchłanianiem glukozy do krwi. Okazuje się, że w momencie, gdy na początku posiłku zjemy np. rukolę, ogórki to obniżamy stężenie glukozy w krwi w jego najwyższym punkcie po posiłku czyli w okolicach godziny od zakończenia posiłku. Oczywiście ilość glukozy wchłonięta przez nasz organizm w wyniku trawienia całego posiłku jest taka sama jednak obniża się jej ilość w najwyższym punkcie. Dzięki takiemu trikowi redukujemy niekorzystne działanie wysokiego poziomu glukozy i insuliny. Niestety wysoki cukier może wpływać na powstanie insulinooporności, a w konsekwencji cukrzycy typu 2 oraz chorób kardiologicznych. Taki prosty zabieg trzyma na wodzy poziom insuliny, która mogłaby zatrzymać redukcje tkanki tłuszczowej.

Nie objadaj się na kolację
Kolacja to już ostatni posiłek, który jemy po pracy w atmosferze relaksu. W zależności od czynników, które wystąpiły w ciągu dnia może być zjadany w zbyt dużej ilości. Kiedy tak się dzieje? Kiedy przez dużą część dnia się głodzimy i dopiero wieczorem zasiadamy do obfitego posiłku, którym nie potrafimy się najeść. Któregoś dnia pojawił się w moim gabinecie klient, który powiedział, że on każdego dnia odchudza się do godziny 18:00. Natomiast po 18:00 zaczyna jeść i kończy o 21:00. Zauważ, że po długo odczuwanym głodzi trudno nam się najeść. Zjadasz pełną porcję, odchodzisz od stołu i po 15 minutach zaglądasz do lodówki czy nie można byłoby jeszcze coś zdrowego przekąsić. Napotykasz na kawałek żółtego sera, plaster szynki lub owoc i zjadasz. Kolacja powinna być lekka pełna warzyw, szczególnie surowych. Przed kolacją napij się wody, przygotuj porcję na kolację, zjedz ją pozostawiając lekki niedosyt, który powinien minąć. Często kolacje są jednym z czynników, na który należy zwrócić uwagą przy odchudzaniu.

Ostatni posiłek jedz najpóźniej o 20:00
To jeden z ważnych trików do wprowadzenia przy odchudzaniu. Wino, whisky z colą, chipsy. Wytłumaczeń jest dużo, bo trzeba się odstresować, bo nie ma co robić, bo jestem już znudzona, bo nic mi się nie chce, bo przecież należy mi się coś od życia. Jedna z moich klientek jadła około 500 kcal w produktach spożywanych już po kolacji. Dodam, że 500 kcal czasem nie ma posiłek obiadowy. To często nas gubi, jedzenie maleńkich ilości w długim okresie czasu po kolacji. Często nawet stwierdzamy, że przez cały ten okres nie byliśmy głodni. Jedliśmy z innych powodów.

Proste triki, które mogą przyczynić się do zredukowania wagi. Wprowadź je i daj znać jak Ci poszło.

Podobne do przeczytania: